czwartek, 7 lutego 2013

Ferie.

Od jakiegoś sporego czasu nie dodawałam wpisów,ale cóż,nie miałam czasu.
Niby ferie spędziłam praktycznie w domu,ale cóż,jak nie skleroza,to co innego.
Na szczęście teraz znalazłam wolną chwilę na dodanie czegokolwiek ;)
Turniej, kłótnia, noc u besta, choroba, przyjazd Kasi, sracona okazja, szeszyjka,
założenie strony, skype z Jaky,tłusty czwartek,tak mogę opisać moje ferie w skrócie.
Ferie feriami,ale przydałby się jeszcze jeden ich tydzień,mam wrażenie,że jeszcze się nie zaczęły..
Ten czas tak szybko leci,jakby nie wiadomo gdzie się spieszył. Zwolnij trochę!
Postaram się dodwać wpisy chociaż co 2 bądź 3 dni,pojawią się również wpisy tematyczne.




Dziękuje,dobranoc.

1 komentarz: