sobota, 12 stycznia 2013

Fucking cat

Od jakiegoś tygodnia nie dodawałam notek,cóż,brak humoru,zdjęć,pomysłów,chęci.
No,ale wypadałoby w końcu coś dodać. Dopadło mnie jakieś choróbsko i wypadałoby 
leżeć w łóżku nigdzie nie wychodząc,ale musiałam się trochę 'przewietrzyć'.
Pozdrawiam nowego kolegę,do którego adresuję tytuł wpisu :*




Wydawał się tak miły,a jednak sie myliłam :c 
Jeszcze się zemszczę,Panie Kocie!  



Dobranoc.

1 komentarz: