Od jakiegoś tygodnia nie dodawałam notek,cóż,brak humoru,zdjęć,pomysłów,chęci.
No,ale wypadałoby w końcu coś dodać. Dopadło mnie jakieś choróbsko i wypadałoby
leżeć w łóżku nigdzie nie wychodząc,ale musiałam się trochę 'przewietrzyć'.
Pozdrawiam nowego kolegę,do którego adresuję tytuł wpisu :*
Wydawał się tak miły,a jednak sie myliłam :c
Jeszcze się zemszczę,Panie Kocie!
Dobranoc.
szybko wracaj do formy :*
OdpowiedzUsuń